One Piece
444
Przygoda na Wyspie Duchów
-> RTS Page for One Piece 444
based on skywalker6705's translation
Szybkie tłumaczenie ^^
Str 01:
Tytuł: Przygoda na Wyspie Duchów
Genialny Kosmiczny Plan Enel'a Tom 14: Mój Statek!! Niezmierzona Złość!!!
Str 02:
Ussop: Gh..!!! Wyspa Duchów... co to jest!!
Chopper: Hej, hej!! Gdzie ten duch z wcześniej polazł!? Jest nadal na statku!?
Zoro: Nie, poleciał w stronę wyspy. Prawdopodobnie żyje tam.
Robin: Te wielkie wibracje z przed chwili...
Robin: Były z tego, kiedy ta wielka buźka-brama się zamknęła.
Robin: Myślę, że zostaliśmy zjedzeni przez tę buźkę. <xD>
Luffy: Zjedzeni?
Robin: Nie mogę być pewna z powodu tej mgły, ale
Robin: Ściany w pobliżu bramy wyglądają tak, jakby pomagały przyciągać nas w stronę wyspy.
Str 03:
Robin: Co nas teraz powinno martwić to to, że statek zmierza w stronę wyspy.
Robin: Jesteśmy zamknięci w tej bramie i to znaczy...
Tekst w pudełku: Wyspa Duchów "Thriller Bark"
Tekst w pudełku: "Jesteście tutaj"
Tekst w pudełku: Brama Buźka
Ussop: To jest... ten Szkielet
Ussop: Uciekajmy stąd jak szybko się tylko da!!
Nami: Więc, czy to znaczy, że ci wszyscy ludzie na wyspie zostali zagubieni na morzu!?
Nami: Ale dla jakich celów....
Franky: Jeśli ta wyspa może się poruszać
Franky: nie możemy rzucić kotwicy na środku morza.
Ussop: Hej, Hej!! Przestańcie mówić, jakbyśmy mieli się tu zatrzymać!!! Uciekniemy!
Ussop: Musimy teraz uciekać, bo inaczej zostaniemy przeklęci!
Nami: Słuchajcie ludzie. Ja...!! Prawdą jest, że mam "Nie mogę wylądować na tej wyspie"-syndrom...
Chopper: Ja też!! Ja też, to mam!!
Luffy: Yosh! Będziecie obserwować statek!!
Ussop: Masz wszystko przygotowane na swoją podróż, prawda!!!
Str 04:
Ussop: Opamiętaj się, Luffy!!!
Ussop: Popatrz na to, wygląda nieciekawie wieżowo-coś podobne jak "Nawiedzony Dom"!!!
Ussop: Nie doceniasz złych duchów!!!
Luffy: Co ty mówisz? Będę naprawdę ostrożny i dobrze się przyglądał.
Luffy: Mam zamiar złapać ducha i go zatrzymać!
Ussop: Nie doceniasz ich!!!
Luffy: Więc, nieważne
Luffy: Muszę sprowadzić mojego zacnego przyjaciela.
Luffy: Sanji!! Pudełko Piratowego Lunch'u!!
Ussop: Sprowadzić przyjaciela.... Powiedziałem, że się sprzeciwiam temu!!
Ussop: Gdyby ten szkielet był naszym przyjacielem, byłbym wystraszony i bałbym się spać!!!
Obrazek Brook'a: Yohoho
Robin: Przyjdź wziąć swoje pudełko lunch'u
Sanji: Luffy!! Franky!! Lepiej chrońcie Robin-chan.
Franky: Mając przygodę na tajemniczej wyspie, doprawdy skacze ci adrenalina.
Nami: Franky i Robin także idą!?
Robin: Lubię ich...
Robin: Brrrrrr
Str 05:
Franky: Yosh! W porządku ludzie
Franky: Od teraz użyjemy mniejszego statku i spróbujemy dostać się na wyspę
Franky: Jest jeszcze coś ważnego, czego nie widzieliście.
Franky: Soldier Dock System: Channel 2!!! (znów jakaś komenda :x)
Wszyscy: 2?
Franky: Ten system ma 5 kanałów! I dwa zerowe.
Franky: 1,2,3,4!! Jeśli użyje się każdego z nich, można aktywować różne właściwości!!
Franky: 0 to wiosła, i widzieliście również 1 i 3, ale
Franky: Czy myśleliście, że 2 i 4 są puste?
franky: Uhahahahha Powiedziałem, że są ważne.
franky: Niech no tylko spojrzę na kogoś, kto nie chce się na tym znaleźć.
Ussop: No właśnie zobaczymy!!
Franky: Soldier Dock System: Channel 2!!!
Luffy: Co to jest? Co to jest? Co tam wyjdzie!?
Franky: Przygotować się do rejsu, nasza zakupowa łódka!!
Str 06:
Franky: Mini Merry 2!!!
Ussop: Gyah Merry!!!
Chopper: Uooh, Meerry!! (Chopper płacze)
Franky: Biznesowy, wiosełkowy statek dla 4 osób!!!
Ussop: To Merry!! Merry została odtworzona jako łódka!!!
Nami: Był schowany taki piękny statek jak ten!!
Nami: Dzięki!!
Chopper: Zrobiliśmy to!! Jest wąski, ale znów będziemy podróżować na Merry!!!
Zoro: Włożył całe swoje serce w ten projekt.
Sanji: Z takim statkiem jak ten, mogę iść na zakupy kiedykolwiek.
Luffy: Uhooo! Zamiana! Pośpieszcie się, chcę się przejechać!!
Franky: Zaczekaj chwilkę, bo inaczej faktycznie zostaniesz przeklęty.
Franky: Teraz, niech sobie pojeżdżą aż będą usatysfakcjonowani.
Str 07:
franky: Widzieliście 1 i 3, teraz wam pokaże wszystkie!!
Franky: Channel 0: Thousand Paddle!! (tysiąc wioseł)
Franky: Channel 1!! Jednoosobowe Waver: "White Rocking Horse 1"
Franky: Channel 2: Czteroosobowa Zakupowa Łódź: "Mini Merry 2"
Franky: Channel 3: Trzyosobowa Łódź Podwodna: "Łódź Podwodna Rekin 3"
Franky: I kanał 4, naprawdę, jeszcze nie skończony, ale
Franky: Czy będzie potrzebny nam na dalsze wyprawy
Franky: Mam zamiar umieścić tam jeszcze jakąś broń
Franky: I teraz wam wszystko powiedziałem na temat systemu Soldier Dock System!!
Franky: Ich matczyny statek "Tysiąc Promieni Słonecznych" i ich pomoc w czasie wypraw, tak jak żołnierze, nie uważacie?!!
Luffy: Naprawdę lubię twój sposób myślenia, Franky!! Och ty.
Franky: Oha, oha, i jestem najlepszy również w tym tygodniu....
Franky: SUPER!!!
Sanji: Hej, Nami-san i pozostali tracą zbyt dużo czasu.
Str 08:
Nami: GYAAAAAAAAAH!!!
Sanji: Eh!!?
Sanji: Na!!!
Sanji: Nami-saaaan!!?
Sanji: Co się stało!!? Czy coś się stało!!?
Zoro: Cokolwiek się im stało
Zoro: Nie możemy nic ujrzeć w tej mgle
Robin: Ale dźwięk doszedł z wyspy.
Sani: Wszyscy!!!
Luffy: Heeeeej!!!
Luffy: Pośpieszcie się, też chciałbym się przejechać na Mini Merry!!!
Sanji: Przestań!!! Bądź chociaż troszeczkę zmartwiony o Nami-san!!!
Franky: A co z tobą? Martwisz się w ogóle pozostałą dwójką?
Robin: Ten krzyk, a co jeśli zostali przeklęci, albo zabici przez duchy...
Zoro: To byłby zły omen, gdyby coś takiego się przytrafiło blisko statku.
Str 09:
Luffy: Eh!?
Luffy: Kotwica opuszczona!?
Zoro: Nikt nawet nie dotykał kotwicy!!?
Franky: .....!? Nie ma takiej możliwości, by ktoś mógł ją opuścić...
Franky: Tak czy siak, wciągnijcie ją, bo inaczej statek straci swój balans!!
Zoro: Huh!?
Luffy: ....!? Co? Klapa się właśnie sama otworzyła!?
Luffy: .... Czy ktoś ją dotykał!?
Sanji: Nie, tutaj również nikt nie był w pobliżu
Str 10:
Luffy: Hm?
Sanji: Hej Luffy!! Co ty do diabła robisz w takim momencie?!!!
(notka: Luffy1 to jakieś mamroty, a Luffy2 to jest to, co mówi naprawdę)
Luffy1: BA!! Bah no did!! Ahm rot, Ahm rot!!
Luffy2: To nie to! Nie jestem, nie jestem!!
Luffy1: Ahm rot ruing abifing!!
Luffy2: Nic nie zrobiłem!!
Sanji: Co masz na myśli "nic nie zrobiłem"?!! Co z twoją mową?!!
Luffy: Uwah!!!
Sanji: Tak jak powiedziałem, nie baw się!!!
Robin: Głos bestii...!?
Zoro: Co!!?
Str 11:
Franky: Uważaj Słomiany Kapeluszu!!!
Franky: Hej, co ty chciałeś zrobić!!!
Zoro: Przepraszam!! Katana właśnie...!!!
Zoro: ...... To dziwne, nieprawdaż?
Zoro: ... dają nam sygnał....!!
Sanji: Coś tu jest huh...!?
Franky: Więc to naprawdę robi duch....?
Franky: Albo jakiś użytkownik owocu....?
Luffy: ...............!! Ktokolwiek mnie dotknął jest blisko
Robin: Moment temu, słyszałam jakieś głosy podobne do jakiejś bestii.
Luffy: Bestii!?
Robin: Nie jestem pewna....!!
Str 12:
Sanji: Cholera!! Cokolwiek, faktem jest, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego miejsca
Sanji: Ale bardziej się martwię o Nami i resztę...!! Zostawiam wam statek!!
Sanji: Idę na wyspę uratować tych troje!!!
Sanji: Hoge!!!
Wszyscy: Eeeh!!? To nie było kul xD!!!
Luffy: Woah!! Sanji lata
Franky: Co się dzieje!!?
Sanji: DOWA!!
Luffy: Hej, Sanji!!!
Sanji: ....ku.....!!
Sanji: Co to było.... choleeera!!
Str 13:
Zoro: Powiedziałeś "Hoge"?...
Sanji: Zamknij się!!! Widziałeś, co się stało!!!
Franky: To chyba nie chce, abyśmy zeszli ze statku...!?
Zoro: Nie znają naszych intencji...
Zoro: Nie ma limitu do technik, w jaki sposób mogą nas zabić!!
Robin: Ah
Sanji: ROBIN!!!
Sanji: Co się stało Robin-chan!!?
Sfx: Grrrrrrrrrrrrr!!!
Robin: Coś...!! chciało mnie złapać!!!
Sanji: Ty skur... myślisz, że możesz robić, co ci się tylko podoba!!!
Luffy: To naprawdę głos bestii!!!
Luffy: Duch bestii!!?
Wszyscy: Uwah!!!
Str 14:
franky: Fale!! Nieziemskie fale z tych ścian!!
Franky: Próbują oddalić nasz statek!!!
Sanji: Robin-chan, wszystko w porządku!?
Robin: Ha
Robin: Ha.... Tak, odeszło...!!
Zoro: Hej, Hoge, unieś kotwicę, byśmy mogli się ruszyć statkiem!!!
Sanji: Kto to "Hoge"!!!
Sanji: Nie możemy!! Zostawimy Nami-san!!!
Luffy: Ussop, Chopper!! Powiedzcie coś!!
Luffy: Hej Franky, użyj tajemnej broni, by coś zrobić!!!
Franky: Dobra, mamy "Natychmiastowy Straszny Basen"!!
Wszyscy: To znaczy jak zabawa... !! Jesteś idiotą!!!
Str 15:
Ussop:Owowowow....!!
Ussop: Gdzie my jesteśmy!? Co się z nami stało...!!!
Nami: Mówiłam wam
Nami: 6.7 metra.....!!
Nami: Spadliśmy stamtąd
Nami: Jesteśmy teraz na Wyspie Duchów...!!
Ussop/Chopper: Hiiiiiiii!!!
Nami: Przestańcie, nie bądźcie przestraszeni taką trywialną sprawą!!!
Nami: Bawiliśmy się na Mini Merry, kiedy przypływ nas zgarnął i trafiliśmy tutaj.
Nami: W tym czasie troje nas zostało wyrzuconych z łodzi
Nami: Można powiedzieć, że wylądowaliśmy w jakiejś dziurze
Nami: To była 100%-owo moja wina, ale jestem piękna, więc wybaczycie mi?
Ussop: Uderzę cię!!!
Ussop: To podejrzane. Co za wyspa ma taką fosę, że postawisz na niej stopę i lądujesz w dziurze?!!
Nami: Myślę, że to nie pułapka. Po prostu, mogli wszędzie porozstawiać dzidy abyśmy się nabili, więc jesteśmy szczęściarzami huh?
Znak Nami: Przepraszam
Chopper: Byliśmy uratowani, bo wylądowaliśmy na tych szkieletach
Ussop/Chopper: Hiiiiiii!!!!
Nami: Przestańcie!!!
Str 16:
Ussop: Ale mimo to, jesteśmy w pobliżu wejścia, tak?
Ussop: Jeśli tutaj zostaniemy, Luffy i reszta po nas przyjdą.
Chopper: Ale, jesteśmy w złej sytuacji. Jesteśmy pod poziomem morza.
Ussop: To prawda. To niebezpieczne, ale nikt nas nie zobaczy.
Nami: Więc, musimy znaleźć wyjście na brzeg i poczekać na ratunek?
Ussop: Cokolwiek wybierzesz...
Sfx: Wan Wan (szczekanie psa)
Nami: To nie pies....!!
Pies: Grrrr Garrrrr
(Sfx się powtarza: Wan, wan, kon : Bark Bark Howl)
Str 17:
Wszyscy: CERBER!!!
Chopper: Eeehh!!?
Nami: Ce.... Cer...!! Cerber!! .... czy on tam jeszcze jest!!?
Ussop: Oczywiście, jest zaraz za nami!!!
Dog: Wan Wan Konl
Ussop: On naprawdę jest strażnikiem tamtej strony!!
Chopper: Więc to jest "druga strona"?!!
Pies: Wan Wan Kon
Ussop: Jeśli się zatrzymamy, to zostaniemy zjedzeni, więc teraz, uciekajmy!!!
Pies: Wan wan kon
Pies: Wan wan kon
Chopper: .......kon?....!!!
Chopper: Jeden z was jest lisem, prawda?!!!
Str 18:
Wszyscy: Jest zły!!!
Głowa lisa: Dostanę cię!!
Głowa lisa: "Kon" to najlepsze powitanie!!!
Wszyscy: Schody!!!
Wszyscy: Prowadzą na powierzchnię!!
Pies: Grrrrrr Garrrr Gon
Ussop: To nie zadziała z powodu tego psiego wrzasku...
Ussop: I oto jest.....
Nami: I co robimy, ścigał nas aż do tego wielkiego lasu....
Chopper: Jeśli wejdziemy, i staniemy, i będziemy czekać na ratunek, to może być problem.
?: To jest problem, prawda?
Str 19:
Wszyscy: Gyaaahh!! Kim jesteś!!?
?: Mówią na mnie Hildon
Hildon: Ścigałem mojego psa, kiedy
Hildon: Jestem zniesmaczony, ale szpiegowałem was z tyłu....
Hildon: Noc się zbliża.
Hildon: W takiej sytuacji, weszliście do niebezpiecznego lasu bez zastanowienia.
Hildon: Jeśli to w porządku...
Hildon: Może chcecie się udać do mojej posiadłości...?
Hildon: Posiadłości Dr. Hogback-sama...
Chopper: Hogback!!?
Login or register to comment
Benefits of Registration:
* Interact with hundreds of thousands of other Manga Fans and artists.
* Upload your own Artwork, Scanlations, Raws and Translations.
* Enter our unique contests in order to win prizes!
* Gain reputation and become famous as a translator/scanlator/cleaner!