- Joined
- Apr 12, 2010
- Messages
- 31
- Reaction score
- 9
- Gender
- Male
- Country
Witam wszystkich bardzo serdecznie i życze bardzo wiele i miło spędzonych godzin na MH
Ale bardzo dużo osób nie zdało aż 22%.. w tym roku.
Jak zawsze. Pamiętam, że odbierałam świadectwo maturalne razem z bliską koleżanką, która oblała właśnie matmę. Sama raczej nie miałam problemów z tym przedmiotem, ale byłam w klasie humanistycznej, gdzie dziewczynom matma śniła się po nocachTak, głównie matma ale 14% nie zdało z dwóch przedmiotów i nie ma poprawek.
Tak wybieram się xD Chciałbym iść na grafikę komputerową i animację. Za tydzień mam rozmowę kwalifikacyjną cykam się
No trochę się zgadzam, teraz ta matura nie wygląda tak źle w porównaniu do tego, co było kilka lat temu. Tej starej to nie wiem, czy sama bym zdała
--- Double Post Merged, , Original Post Date: ---
--- Double Post Merged, , Original Post Date: ---
--- Double Post Merged, ---
Ooo, czytałam mangę i obejrzałam jeden sezon anime. Porzuciłam mangę, w sumie to bez powodu, tak jakoś nagle odechciało mi się czytać Ale pamiętam, gdzie skończyłam, więc w każdej chwili mogę bez problemu do niej wrócić. Fajna historia, podoba mi się motyw szkoły dla superbohaterów. No i główny bohater mnie nie wkurza, to rzadkość w shounenach. Jak Ci idzie czytanie?A ja teraz zacząłem czytać Boku no Hero Academie. Bardzo polecam
To nie z Magi, to z Nanatsu no Taizai. Uchhhh, jak ja nie lubię tej bohaterki. A jeszcze się okazuje, że jej ship płynie Do kitu z tym... Drugi najmniej lubiany ship z tej mangi zatonie już niedługo mam nadzieję. NnT też czytasz?Tak z ciekawości o jakim shipie mówisz z Magii?
Dzień dobry, sąsiedzieDobry dzen panstvo xd
Ja jestem na bieżąco ^^ Przeczytałem 140 rozdziałów w dwa dni xDOoo, czytałam mangę i obejrzałam jeden sezon anime. Porzuciłam mangę, w sumie to bez powodu, tak jakoś nagle odechciało mi się czytać Ale pamiętam, gdzie skończyłam, więc w każdej chwili mogę bez problemu do niej wrócić. Fajna historia, podoba mi się motyw szkoły dla superbohaterów. No i główny bohater mnie nie wkurza, to rzadkość w shounenach. Jak Ci idzie czytanie?
aaaa. Nanatsu no tazai oglądałem anime. Ale właśnie myślę nad mangą. Jaki ship? I jaka bohaterka? Jak ja pamiętam to mi nikt raczej chyba tam nie przeszkadzał.To nie z Magi, to z Nanatsu no Taizai. Uchhhh, jak ja nie lubię tej bohaterki. A jeszcze się okazuje, że jej ship płynie Do kitu z tym... Drugi najmniej lubiany ship z tej mangi zatonie już niedługo mam nadzieję. NnT też czytasz?
Dzień dobry!Dobry dzen panstvo xd
Wow Czyli jak rozumiem fabuła Cię wciągnęła Jacyś ulubieńcy i nieulubieńcy? Ja zakochałam się w Todorokim i All Might-cie (jak to się odmienia????!!!), ale nie trawię ojca tego pierwszego, no kutas do kwadratu. I ten koleś z rękami na twarzy (zawsze zapomnę, jak się nazywa) - sądzę, że można nim straszyć niegrzeczne dzieci. No i Iida jest trochę zbyt nadęty jak na mój gustJa jestem na bieżąco ^^ Przeczytałem 140 rozdziałów w dwa dni xD
Elizabeth. No nie cierpię jej jak komarów, za bardzo przypomina mi Sakurę z Naruto i Orihime z Bleacha, które działały mi na nerwy samym faktem istnienia. Tak jak one jest przez większość czasu bezużyteczna (poza umiejętnością leczenia ran) i jej słownictwo w dużej mierze ogranicza się do imienia głównego bohatera i przyrostka (w jej przypadku jest to -sama). Ja po prostu nienawidzę takich bohaterek, ciśnienie mi podnoszą za każdym razem jak pojawią się w scenie.aaaa. Nanatsu no tazai oglądałem anime. Ale właśnie myślę nad mangą. Jaki ship? I jaka bohaterka? Jak ja pamiętam to mi nikt raczej chyba tam nie przeszkadzał.
Todoroki, Kirishima, Deku i Uraraka to moje ulubione postacie. Tak Ilda według mnie też jest za bardzo nadęty. A co do "nieulubieńców" to nie przepadam za Bakugou. Po prostu nie lubię go za to jak Deku traktuje. Irytuje mnie xdWow Czyli jak rozumiem fabuła Cię wciągnęła Jacyś ulubieńcy i nieulubieńcy? Ja zakochałam się w Todorokim i All Might-cie (jak to się odmienia????!!!), ale nie trawię ojca tego pierwszego, no kutas do kwadratu. I ten koleś z rękami na twarzy (zawsze zapomnę, jak się nazywa) - sądzę, że można nim straszyć niegrzeczne dzieci. No i Iida jest trochę zbyt nadęty jak na mój gust
Powiem tak. Ja tez nie lubię takich postaci ale przynajmniej np Sakura wiedziała, że źle robi mimo, że była suką i starała się ich dogonić. Według mnie bez kekkei genkai albo bestii w ciele bardzo dobrze się rozwinęła. Ale jej właśnie glownym minusem jest charakter. Każdy ja pamięta głównie za 1 sezon a to było masakra.. Co do Inoue to się zgodzę. Autor tak ja zepsuł. Po co jej dawał Tsubakiego, który jest jej wróżka do ataku jak nic ona nim nie robiła. Bleach i tak na wysokim miejscu u mnie nie jest ale czy tak ciężko zrobić damska główna bohaterkę, która jakoś umie się ogarnąć? Jeżeli chodzi o Elizabeth to od początku było wiadomo, że nie walczy ale ma tam jakieś leczące zdolnośći. Szczerze ona mi nie przeszkadza ale też jakoś za nią nie szaleje. Z tych trzech to główne Inoue nie znoszę xD "Kurosaki-kun" śni mi się po nocach xd A co do Nanatsu no tazai to moja ulubIona postać to Hawk. No po prostu kocham ta świnkę i jej teksty XD Potem to moje ulubione postscie z najlepszwgo shipu czyli King i Diane.Elizabeth. No nie cierpię jej jak komarów, za bardzo przypomina mi Sakurę z Naruto i Orihime z Bleacha, które działały mi na nerwy samym faktem istnienia. Tak jak one jest przez większość czasu bezużyteczna (poza umiejętnością leczenia ran) i jej słownictwo w dużej mierze ogranicza się do imienia głównego bohatera i przyrostka (w jej przypadku jest to -sama). Ja po prostu nienawidzę takich bohaterek, ciśnienie mi podnoszą za każdym razem jak pojawią się w scenie.
undefined
Oooo tak, z Bakugou jest niezły dupek, koleś zachowuje się bardziej jak przestępca niż bohater. Co ciekawe on też jest wielkim fanem All Mighta, tak jak Deku, a zachowuje się zupełnie inaczej. Myślę, że najpierw był bucem, ze względu na swoją dużą moc i talent, a potem zazdrosny o Deku i All Mighta. Stąd jego zachowanie. Ale ja się nawet cieszę, że on taki jest, nie wszyscy bohaterowie muszą być kryształowi, ja tam nawet preferuje antybohaterów Poza ojcem Todorokiego - no nie mogę zdzierżyć tego kutafonaTodoroki, Kirishima, Deku i Uraraka to moje ulubione postacie. Tak Ilda według mnie też jest za bardzo nadęty. A co do "nieulubieńców" to nie przepadam za Bakugou. Po prostu nie lubię go za to jak Deku traktuje. Irytuje mnie xd
Zgadzam się, Sakura miała jeszcze jakieś ofensywne właściwości dzięki treningowi z Tsunade, choć uważam, że tym, co pokazała w serii, daleko jej do mentorki jak ziemi do nieba (choć mogę być nieco stronnicza w tej kwestii, bo Tsunade to jedna z moich ulubionych postaci ). A przez pierwsze pół serii była tylko zawalidrogą dla Naruto i Sasuke. Choć i później potrafiła zirytować, na przykład kiedy poszła za Naruto, żeby powiedzieć mu, że go kocha (sorry, ale to było po prostu podłe) albo kiedy próbowała na własną rękę zabić Sasuke (a to z kolei było idiotyczne; szkoda, że jemu nie udało się wtedy zabić jej). A właśnie, jak Ci się widzą końcowe paringi z Naruto? Ja muszę przyznać, że przy czytaniu ostatniego rozdziału zaliczyłam mały mindfuckPowiem tak. Ja tez nie lubię takich postaci ale przynajmniej np Sakura wiedziała, że źle robi mimo, że była suką i starała się ich dogonić. Według mnie bez kekkei genkai albo bestii w ciele bardzo dobrze się rozwinęła. Ale jej właśnie glownym minusem jest charakter. Każdy ja pamięta głównie za 1 sezon a to było masakra.. Co do Inoue to się zgodzę. Autor tak ja zepsuł. Po co jej dawał Tsubakiego, który jest jej wróżka do ataku jak nic ona nim nie robiła. Bleach i tak na wysokim miejscu u mnie nie jest ale czy tak ciężko zrobić damska główna bohaterkę, która jakoś umie się ogarnąć? Jeżeli chodzi o Elizabeth to od początku było wiadomo, że nie walczy ale ma tam jakieś leczące zdolnośći. Szczerze ona mi nie przeszkadza ale też jakoś za nią nie szaleje. Z tych trzech to główne Inoue nie znoszę xD "Kurosaki-kun" śni mi się po nocach xd A co do Nanatsu no tazai to moja ulubIona postać to Hawk. No po prostu kocham ta świnkę i jej teksty XD Potem to moje ulubione postscie z najlepszwgo shipu czyli King i Diane.
Jeżeli chodzi o paringi to je bardzo polubiłem. Moim ulubionym shipem jest Ino x Sai. A oglądasz Boruto? Zdziwiłem się, że może być tak dobre. Bardzo polecam anime ^^ A dlaczego zaliczyłaś mindfuck? Zaskoczyło mnie tylko to, że Choji ożeni się z tą ciemnoskórą (nie pamiętam imienia). A reszta była spoko jak dla mnie.A właśnie, jak Ci się widzą końcowe paringi z Naruto? Ja muszę przyznać, że przy czytaniu ostatniego rozdziału zaliczyłam mały mindfuck
--- Double Post Merged, , Original Post Date: ---
Dziękito zacznij od rozdziału 103