AR∀GO
14
Grot strzały duszków
-> RTS Page for AR∀GO 14
Based on translation by duskmon10
Strona 1:
Mężczyzna: Cholera, jestem spóźniony,
Muszę się pospieszyć i wrócić …
Boczny tekst: Nowa akcja! Co się następnie wydarzy w Londynie?!
Tekst obok tytułu: Sensacyjna akcja policyjna!
Mężczyzna: Przepraszam! Jesteś ranny!
SFX: *Otrząsa się*
*Otrząsa się*
Dolny tekst: Popularny film “Darren Shan” już w kinach!
Mężczyzna: Ten staruszek był naprawdę niski.
?
Strona 2:
To światło ….fajerwerki w takim czasie?
!?
C-co do diabła!? Idzie w tą stronę!!
Nie, idź sobie! Ahhh!!
SFX: *skręt*
*Uhhh*
Strona 3:
Tekst: Poczekaj…..Nie zostawiaj mnie samego!
Boczny tekst: 1 tomik już w sklepach!
Arai Takahiro
Rozdział 14: Grot strzały duszków
Strona 4:
CSI: Ofiarą jest 32-letni Brian Park, bankier.
Jego portfel i zegarek na rękę zostały skradzione. Wygląda to na kradzież.
Joe: Został napadnięty, ale nie ma żadnego śladu?
CSI: Musimy poczekać na wynik autopsji, żeby dowiedzieć się przyczyny śmierci …
Joe: Na jego czole jest mała rana…
CSI: Hę?
Joe: Taka sama jak u ofiar poprzednich dwóch morderstw.
Co jest z tymi morderstwami?
Nadal nie znamy przyczyny śmierci.
I nie znajdziemy jej również tutaj..
Tajemniczy zabójca, który losowo atakuje ludzi,
Nieznana przyczyna śmierci,
Rana na czole …
Sprawia, że myślisz o okropnych rzeczach, nie?
Strona 5:
CSI: Ten dziwny gość, który chciał tą sprawę…dlaczego tu jest?
Po prostu zostaw dziwne sprawy asystentowi inspektora Joe Sullivanowi.
Bierze te sprawy na poważnie. Dlatego nigdy nie dostał awansu.
Joe: ?
……..
Arago: Uff. Było blisko.
Jeśli mnie tu zobaczy ….
Strona 6:
CSI: Jeszcze nie widziałem Shannona , pracuje gdzie indziej?
Arago: Ah! Uspokój się! Uspokój się!!
Muszę to zrobić!!
Żeby zostać w CID ….
Joe, jest jakaś sprawa!?
Ja też idę!!
Joe: Arago, już ci powiedziałem, nie będę pracował z kimś tak nierozważnym.
Arago: Staruszku!!
Nie bierzesz mnie ze sobą!?
Czy nie jesteśmy partnerami!?
Joe: ……..
Partnerami?
Strona 7:
Jesteś w rezerwie, skorzystaj z tego czasu i niech twoja głowa trochę ochłonie,
Arago: Przez to, że wrócił Shannon, zamierzają mnie po prostu odrzucić na bok!
Ale popełniają wielki błąd myśląc, że sobie na to pozwolę …
Wygląda na to, że odkryli powiązanie między trzema morderstwami,
SFX: *Otwiera*
Zauważył małą ranę, którą miały wszystkie ofiary, można się było tego spodziewać po staruszku.
Wygląda na to, że nie ma bezpośredniego powiązania między raną a przyczyną śmierci, nic dziwnego, że to mogli przeoczyć.
Tylko patrzcie, dopadnę przestępcę szybciej od nich …
I udowodnię, że jestem bardziej przydatny od Shannona!!
Rio: Z czego się śmiejesz? To okropne.
Strona 8:
Arago: Rio!? Co tu robisz!?
Rio: Mam pracę. Co się tak skradasz?
Czy Joe już nie poszedł?
Joe-saaaaaan!!
Arago: Sz!
Sz!!
Rio: Co!! Sam prowadzisz sprawę!?
Arago: Mów ciszej!!
Rio: Dlaczego nie jesteś z Joe?
Arago: Hę!? Uh….tak sobie.
Rio: Wiesz, naprawdę nie umiesz kłamać.
Arago: Ja nie kłamię!!
Rio: Zawsze jak kłamiesz masz „zwyczaj” dotykać swojego ucha …
Masz go od dzieciństwa, nigdy nie zdałeś sobie z tego sprawy
Tekst obok wspomnień Arago: Haha, wcale nie boli.
Wytrzymam!
Strona 9:
Arago: Serio!?
Rio: Prawdopodobnie nigdy byś nie zauważył,gdybym ci nie powiedziała.
Joe to twój jedyny przyjaciel w CID.
Jeśli zrobiłeś coś, co go zdenerwowało, dlaczego go od razu nie przeprosisz?
W końcu jesteście partnerami.
Arago: …..To nie ma znaczenia.
On nigdy nie uważał mnie za partnera.
Strona 10:
W każdym razie nie mów nic Joe!
Rio: Arago!!!
Arago:To moment decydujący czy zostanę w CID czy nie, więc nie mów o tym nikomu!!!
Nie musisz martwić się o mnie i o staruszka!
Nic się nie stało!!
Rio: Dobry Boże…..
Ten beznadziejny kłamca.
Strona 11:
Ghari: Gufufu
Nie masz gdzie uciec , panienko ….
Taka biała skóra i pociągające czerwone usta ….
Masz wszystko, czego te kości nie mają … (Tekst w rogu chmurki: Hihi)
No cóż…
Czas na posiłek!!!
Strona 12:
Hę?
Strona 13:
Co do diabła!? Co się stało!?
Zabiłeś mnie!! Zabiłeś mnie!!!
Arago: Znowu sprawiasz problemy, Gharivega!!
Tym razem, nie pójdę ci na rękę …
L….
Lalka!?
Ghari: T…ten głos! Niemożliwe!!
Arago: Co do cholery robisz z tą lalką …
Jakie głupie, nie musiałem kryć swojej twarzy.
Miałem zatrzymać tajemniczego zabójcę,
I kiedy myślałem, że go dopadłem,
Strona 14:
Musiałeś mnie rozproszyć swoją głupią grą!!
Ghari: Drań!!
Zobacz sam! Nie robię nic złego
Zmieniłem się kiedy pan* sprowadził na mnie strach przed Bogiem.(PT: Odnosi się to do Arago)
Po tylu latach w końcu odzyskałem górną część ciała, a teraz…cóż jest w porządku, kiedyś odrośnie.
Cóż….Ja sobie…już pójdę …
Arago: Ta, spadaj.
Świetnie, znowu muszę zaczynać od początku.
Nie mam ani jednej poszlaki …
W tej sytuacji każda informacja byłaby świetna ….
Informacja, informacja….
Wstrzymaj się sekundę!!
Ghari: Eek!!
Arago: Chcę cię o coś zapytać …będziesz współpracował?
Ghari: Ale, jestem naprawdę zajęty …
Arago: Odmawiasz?
Ghari: ………….nie
Strona 15:
Arago: Naprawdę jesteś upartym draniem, któremu jakoś udaje się przetrwać.
Ghari: Powiedziałbym to samo o tobie.
Nadal masz moc Pana Patcha, nie widziałem, żebyś miał jakieś problemy od tego czasu?
Arago: Zamknij się i skup się!
Ghari: Drań!
Arago: Cóż, czy coś wiesz?
Ghari: Cóż, według mojej fachowej opinii, …
Arago: Fachowej?
Ghari: Twój przestępca używa bardzo niebezpiecznej broni,
która jest zwana jako “grot strzały duszków”
Arago: Duszków?
Ghari: To bardzo dobrze znana bajka wśród ludzi, uważano, że wiele chorób i wypadków zostało spowodowane trafieniem tym grotem strzały.
Innymi słowy, powodem tych nagłych śmierci jest gość, który je strzela.
A może, …to jakiś duszek…
Strona 16:
Arago: Czy naprawdę są duszki na tym świecie?
Ghari: Są, nawet ich sporo. Żyją wśród ludzi.
Ale z całego Londynu …
Znam tylko jednego duszka …
Który posiada ten grot strzały…
Butowy duszek, Leprechaun.
Czyściciel Butów: Wygląda na to, że pańska praca wymaga dużo chodzenia,sir.
Inspektor agencji ubezpieczeniowej…lub, być może detektyw?
Joe: Skąd wiedziałeś?
Czyściciel butów: Heh, robię to już od dłuższego czasu.
Strona 17:
Joe: Rzeczywiście te buty nie są w idealnym stanie,
Wygląda na to, że jesteś dobry w swojej pracy.
Czyściciel butów: Bardzo dziękuję.
Joe: Ah, mam jedno pytanie.
Ostatnio miały miejsce losowe ataki w tym sąsiedztwie,
Wiesz coś?
Czyściciel butów: Oh…nie zwracam uwagi na to, co się dzieje na świecie ….
Joe: Aha, czy je rozpoznajesz?
Arago: Więc ten butowy duszek żyje wśród ludzi?
Ghari: Ta, Leprechaun zazwyczaj pracuje w tej okolicy!!
Czyściciel butów: Skąd je wziąłeś?
Joe: Niski starszy pan ubrany na czerwono.
Prawdą jest, że na każdym miejscu zbrodni świadkowie zeznali, że widzieli mężczyznę, którego opis pasuje do ciebie.
Bardzo mi przykro, ale chciałbym uciąć z tobą pogawędkę…
Pójdziesz ze mną na posterunek?
Arago: Gdzie on zazwyczaj jest?
Ghari: Leprechaun przybiera postać człowieka,
Tą osobą jest …
Czyściciel butów na Burlington Arcade.
Boczny tekst: Czy Arago i Joe dotarli do Leprechauna każdy z osobna?
Login or register to comment
Benefits of Registration:
* Interact with hundreds of thousands of other Manga Fans and artists.
* Upload your own Artwork, Scanlations, Raws and Translations.
* Enter our unique contests in order to win prizes!
* Gain reputation and become famous as a translator/scanlator/cleaner!