Code:Breaker
18
Stałem się mniejszy!!
-> RTS Page for Code:Breaker 18
Based on caesarpk's trans
Str 01:
Kanda: Wszystko w porządku, mój panie?
Ogami: ...taa, jestem cały.
Ogami: A co z napastnikami?
Kanda: Tak jak myślałam, to są profesjonaliści. Czy słyszałeś o gildzie zabójców "Złamana Strzała"?
Kanda: Przypuszczam, że to oni
Kanda: Ale tak w ogóle nic się nie stało Sakurakouji-san?
Ogami: Nic
Kanda: To dobrze...
Ogami: Więc nie będzie już żadnych strzał lecących w tym kierunku po tym, jak już skończyłaś?
Kanda: Tak, tak jak powiedziałeś
Kanda: Wojownik na Wysokim Obcasie!
Str 02:
Kanda: Ja, Kanda, zajęłam się wszystkim, mój panie
Tekst: Nie jest nikim innym jak lojalnym Cerberem! <dlaczego Cerberem?! :x>
Tytuł: Stałem się mniejszy!!
Kanda: Słyszałam, że jest jeszcze dwóch, którzy posiadają spore zapasy gotówki
Kanda: Myślę, ża spróbują w niedługim czasie
Kanda: Spróbuję zidentyfikować tożsamość ich zleceniodawcy, ale proszę być ostrożnym
Str 03:
Sakurakouji: Nie potrzebuję żadnych ochroniarzy. Czy możesz innym o tym nie mówić?
Tato: Ale...
Sakurakouji: Proszę, ojcze! Nie chcę, aby inni się o mnie martwili.
Tato: Cóż...
?: Szefie! Co się stało?
?: Co to były za dźwięki?
?: Szefie, otwórz!
Ogami: ....
Tato: Rozumiem, zostawiam wszystko w twoich rękach, Ogami-kun
Sakurakouji: ?
Ogami: ....
Tato: Muszę gdzieś teraz iść, więc...
Tato: Ogami-kun, zaopiekuj się Sakurą
?: Rozumiem, walczyli odnośnie spraw małżeństwa! <xD>
?: Powiedział 'zaopiekuj się nią'
?: Więc jednak ten bierze to na poważnie...
Str 04:
Sakurakouji: Możecie już iść. Poradzę sobie sama
Toki: Jak już mówiłem, jesteśmy tu...heee!? Łał, pokój Sakury-chan jest naprawdę całkiem normalny...
Toki: Myślałem, że będzie coś tego typu...
Sakurakouji: Mówiłeś coś, Toki-kun?
Toki: ....
Toki: Ale wygląda na to, że Ogami nadal nie odzyska swoich mocy na razie...
Toki: ale nie martw się, ja nie schrzanię tak, aby stracić swoje moce <xD>
Sakurakouji: Toki-kun, czy temperatura twojego ciała także by zmalała, kiedy tracisz swoją moc?
Toki: Ta...Tak jak powiedziałem, nigdy jej nie stracę! <nigdy nie mów nigdy xD>
Sakurakouji: ?
Sakurakouji: Ogami, jeśli nie czujesz się zbyt dobrze, to możesz położyć się na łóżku <łoł>
Sakurakouji: Ogrzeje cię
Ogami: Wszystko ze mną w porządku. Ale nawiasem mówiąc,
Str 05:
Ogami: Nie masz czegoś, aby coś z tym zrobić?
Toki: Boże, jakie to białe! Pachnie tak pięknie! Tak słodko, jak mleko! Cholera, takie dob...! ♡ <haha xDXD Toki wymiata xD>
Toki: Czerwone... i pachnie jak żelazo...
Mama: Obrałam trochę jabłek! Poczęstujcie się także herbatką!
?: Dziękuję.
?: Ah, jabłka! Lubię je z miodem!
Mama: Ale, hej, zostajecie tutaj na noc? Go-kun tak powiedział. Przygotowałam już wasze futony w pokoju gościnnym <Go-kun to pewnie chodzi o ojca Sakury>
?: Dziękuję
Mama: Tak w ogóle, którą pidżamę bardziej wolicie? Uwielbiam te, wiecie? <haha>
?: ...Nie, poradzimy sobie jakoś...
Str 06:
Mama: Ale dlaczego tak nagle postanowiliście zostać na noc? Gdybyście powiedzieli wcześniej, zrobiłabym placka
Sakurakouji: Mamo... to...
Sakurakouji: Gdyby mama wiedziała, co się naprawdę stało...
Mama: EHH! Życie Sakura-Kyuun jest w niebezpieczeństwie!?
Sakurakouji: Pomyślałam, że może Toki-kun pomoże mi w nauce...
Sakurakouji: Jest naprawdę bystry <haha, ołned xD>
Mama: Naprawdę, Czy nauka to przyczyna, dla której ostatnimi czasy nocujesz u Aoby-chan?
Sakurakouji: Oh taa... w razie wu to spałam wczoraj u ciebie w domu
Sakurakouji: Tak... dokładnie...
Mama: Sakura-kyun
Mama: Sakura-kyun, masz w tej chwili tę samą twarz jak wtedy, kiedy próbowałaś ukryć fakt trzymania "Szczeniaczka"
Sakurakouji: Eh!?
Mama: Z pewnością myślałaś, że jest tu ktoś, kto nie lubi psów, i że Go-kun się wścieknie, tak?
Sakurakouji: Nie...Nic takiego...
Mama: Kiedy mówiłaś, że byłaś u Aoby-chan miałaś ten sam wyraz twarzy <haha, Sakura nie umie kłamać, świetnie to odzwierciedlone xD>
Str 07:
Sakurakouji: Ma...Mamo...Ja...
Toki/Ogami: ....
Mama: Nie musisz nic mówić
Mama: Kiedy Sakura kłamie, to zawsze jest ze względu na kogoś
Mama: I tylko wtedy, kiedy jesteś pewna, dobrze tak robić.
Mama: Jeśli Sakura wierzy, że tak będzie lepiej,
Mama: Mama także uwierzy w nią
Sakurakouji: Mamo...
?: Kim jesteś? Huh?
Sakurakouji: Co się stało?
Ogami: Pójdziemy sprawdzić, co się stało, więc proszę tu zaczekać
Str 08:
?: Kim... do diabła jesteś!?
?: Jak weszłaś przez frontowe drzwi?
?: Co wy ty robicie?
?: Czego chcesz, huh?
??: Jestem tu, by zabić
??: Sakurakouji Sakurę
?: Co!?
?: Co do diabła...
?: Nie chrzań tutaj, kapujesz?
?: Z której frakcji jesteś, huh?
Str 09:
?: Jeśli nie chcesz odpowiedzieć, to zapytam bezpośrednio twoje ciało!
?: Kenji... Hej, żyjesz?
?: On... On zemdlał...
?: Ale jak...
?: Hej, ty! Co do diabła mu zrobiłaś?
?: Nie wchodź jakbyś była jakimś szlachetnym gościem! Stój!
Str 10:
?: Stój, gdzie stoisz!
?: Co...co ty nam zrobiłaś...
Str 11:
<Sadako>
Str 12:
Toki: To koniec, Pani Zabójco
Sakurakouji: Hej...co się stało?
Sakurakouji: Ocknij się!
Toki: Słyszałem o tobie...
Toki: Jednoręki zabójca... skuteczność 99.9%
Toki: Tylko raz zawiodłaś... i to wtedy straciłaś swoje ramię, tak?
?: Nigdy nie zawiodłam w zabiciu kogoś... Czy to nie ty zawiodłeś?
Str 13:
Haruto: Co? "Code:Breaker" Ogami Rei?
Ogami: ...Kopę lat, Haruto
Haruto: Wszyscy dlatego, ponieważ nie osądziłeś mnie wtedy poprawnie
Haruto: Nigdy nie pomyślałeś, że mogę sobie odciąć własną rękę, aby uciec od tego ognia, czyż nie?
Ogami: ....
Sakurakouji: Coo...
Toki: Jesteś jaszczurką czy jaki pierun?
Haruto: Tym razem nie pozwolę ci się wtrącić. Zabiję tę kobietę
Sakurakouji: Dlaczego? Kto powiedział, abyś mnie zabiła?
Str 14:
Haruto: Co cię to obchodzi?
Haruto: Za wystarczającą sumę pieniędzy zabiję kogokolwiek tylko zechcę
Haruto: Jestem tylko mordercą...
Haruto: Jak wy wszyscy, "Code:Breaker'zy"
Sakurakouji: ....
Toki: Nie porównuj nas do śmieci takich jak...
Str 15:
?: Właśnie! Była jeszcze jedna osoba!
Ichijiku: Zabójczyni Ichijiku z drugiej strony, aby zabić
Str 16-17:
Ichijiku: Jak długo myślisz, że pociągniesz?
Str 18:
Toki: Ona celuje prosto w głowę Sakury-chan...
Toki: Nie mogę odbić tych pocisków, gdyż nie jest w zasięgu moich zdolności...
Toki: ani nie mogę robić tego w nieskończoność...
Toki: !!
Toki: Ugh...
Toki: Uggs
Toki: Łu...
Sakurakouji: Toki-kun?
Sakurakouji: Wszystko w porządku?
Toki: Uh...ugh...
Toki: Hhhaa!!
Str 19:
Sakurakouji: !?
Ogami: Właśnie nadużył swoich mocy. Zmniejszył się i nie będzie mógł ich używać przez najbliższe 24 godziny
Ogami: Czy nie mówiłeś przypadkiem, że nie popełnisz tak głupiego błędu, Toki?
Toki: Za... Zamknij się! Wykonałem za dużo trików na uczcie, wiesz?
Str 20:
Toki: Patrzcie! Jaki jestem mały! Tak?
Sakurakouji: Naprawdę, jakie rodzaje trików robiłeś...
Haruto: Wszystko zgodnie z planem...
Haruto: "Code:Breaker", który stracił swoją zdolność jest tylko dzieckiem.
Ichijiku: Teraz, zajmijmy się tym wszystkim, Sakurakouji Sakura.
Tekst: Nigdzie dokąd uciec, otoczeni przez tygrysa z przodu i wilka z tyłu. Czy to już koniec, kiedy obaj stracili swoje moce?
next: Odwrócone niebezpieczeństwo to bezpieczeństwo?
Login or register to comment
Benefits of Registration:
* Interact with hundreds of thousands of other Manga Fans and artists.
* Upload your own Artwork, Scanlations, Raws and Translations.
* Enter our unique contests in order to win prizes!
* Gain reputation and become famous as a translator/scanlator/cleaner!